Święty Przyjaciel

L.Z., Polska

Jeszcze jestem w trakcie odmawiania nowenny do Świętego Józefa Marii a mój mąż dziś otrzymał upragnioną pracę idealną jak na nasze warunki i to bliziutko - na sąsiedniej ulicy! Czekaliśmy już czwarty miesiąc i robiło się coraz "ciemniej" mąż tracił nadzieję i chudł w oczach. Ale ufnie zanosiłam modlitwy do tego Świętego Przyjaciela bezrobotnych i oto z dnia na dzień dostał wymarzoną pracę. Bogu niech będą wielkie dzięki! To już drugi raz jak Św. Józef Maria wstawił się miłosiernie za moim mężem.