Mój narzeczony nie miał pracy

S. C., Uruguay

Od 2007 roku mój narzeczony nie miał pracy. Studiował i z trudem opłacał naukę podejmując różnego rodzaju tymczasowe zajęcia. Przypadkowo otrzymałam książeczkę z nowenną i postanowiłam odmawiać ją w intencji mojego narzeczonego. Modliłam się w tej intencji żarliwiej niż kiedykolwiek w życiu. Moja prośba nie była ogólna: prosiłam o dwie różne posady w dwóch różnych miejscach. Miesiąc później narzeczony otrzymał wiadomość z jednego z tych miejsc i - nieoczekiwanie, ponieważ już pięć lat wcześniej wysłał do nich podanie o pracę i sądziliśmy, że jego podanie zaginęło - pracę tę otrzymał. Osiem miesięcy później zatelefonowano do niego z drugiego miejsca również wiadomością, że dostał pracę. Ze wszystkich miejsc, do których składał podania o pracę przez te lata, otrzymał tylko te dwie posady, o które się modliłam. Zaczął też lepiej pracować: obecnie traktuje swoją pracę jako powołanie i jest z tego powodu bardzo szczęśliwy, wkłada w nią cały swój wysiłek i w pełni się realizuje. Św. Josemaría sprawił, że zdarzyło się coś niezwykłego.