Nabożeństwo Drogi Krzyżowej

„Droga Krzyżowa. — Oto potężne i pełne treści nabożeństwo! — Obyś nabrał zwyczaju rozważania czternastu stacji Męki i śmierci Pańskiej w każdy piątek. — Zapewniam cię, że zaczerpniesz tu sił na cały tydzień.” ‘Droga, 556’

Wielki Post przygotowuje nas do zjednoczenia się z Chrystusem, do poznania Jego miłości do nas, przypatrując się i rozważając wydarzenia Męki i Śmierci Jezusa.

Dzięki temu nabożeństwu możemy odkryć na nowo bliskość Chrystusa w Jego Najświętszym Człowieczeństwie i uczyć się od Jego Matki jak podążać za Nim w chwilach, które wymagają od nas czy naszych bliskich hojniejszej miłości.

„W piątki Wielkiego Postu, kiedy szczególnie wspominamy Wielki Piątek Chrystusowego Odkupienia, możemy rozważać wydarzenia tego dnia, zebrane razem w tradycyjnym nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Dlatego święty Josemaría Escrivá radzi: „Droga Krzyżowa. - Jest to nabożeństwo mocne i treściwe. Obyś nabrał zwyczaju rozważania w każdy piątek tych czternastu stacji Męki i Śmierci Pańskiej. Zapewniam cię, że zaczerpniesz tu sił na cały tydzień” (Św. Josemaria Escriva, Droga, 556).

Dzięki tej pobożnej praktyce możemy przypatrywać się Przenajświętszemu Człowieczeństwu Chrystusa, który jawi się nam jako człowiek cierpiący w ciele, ale równocześnie nie tracący majestatu Boga.

Obyś nabrał zwyczaju rozważania czternastu stacji Męki i śmierci Pańskiej w każdy piątek. - Zapewniam cię, że zaczerpniesz tu sił na cały tydzień.

Towarzysząc Jezusowi w Drodze Krzyżowej, możemy na nowo przeżyć najważniejsze momenty Odkupienia świata. Już w drugiej stacji widzimy Jezusa skazanego na śmierć, przyjmującego na Siebie Krzyż i rozpoczynającego bolesną drogę, którą i my powinniśmy kroczyć. Przy każdym upadku Jezusa pod ciężarem Krzyża powinniśmy się przerazić, gdyż to nasze grzechy – grzechy wszystkich ludzi – przygniatają Boga.

Wtedy nasze serce powinno ogarnąć pragnienie nawrócenia: „Osłabione ciało Jezusa już chwieje się pod ciężkim brzemieniem Krzyża. A z Serca przepełnionego miłością zaledwie nikły strumień życia dochodzi do zranionych członków ciała. (…) Ty i ja nie możemy nic powiedzieć: już wiemy, dlaczego Krzyż tak bardzo jest ciężki. I opłakujemy naszą nędzę, a także straszną niewdzięczność ludzkiego serca. W głębi duszy rodzi się akt prawdziwej skruchy, który wyciąga nas z grzesznego poniżenia. Pan Jezus upadł po to, abyśmy podnieśli się: tym razem – i zawsze” (Św. Josemaría Escrivá, Droga Krzyżowa, Stacja III)."*

*- Fragment z książki: Francisco F.Carvajal „Rozmowy z Bogiem. Tom II. Wielki Post – Piątek po Popielcu”, Apostolicum, Ząbki 1998

Pan Jezus upadł po to, abyśmy podnieśli się: tym razem - i zawsze